100 różnych problemów
Nie jest to problem ale sen mi z oczu spędza, nie miałam gdzie wrzucić.

Słowo się rzekło, wzięłam się za siebie. Byłam u fizykoterapeuty wyprostował mi kręgosłup wesoły 1 godzinka z " gwoździami" i nie czuję bólu a co najlepsze że powiększyła mi się objętość płuc- teraz super mi sie oddycha bardzo szczęśliwy

Dziś ciąg dalszy, idę do chirurga z nogami i usg z doplerem. Kręci mnie na samą myśl że mogę dziś dostać termin pierwszego zabiegu.
Huu poszło i już nie zatrzymam się, nie wycofam.


  PRZEJDŹ NA FORUM