ROK '13
jestem i ja ale jakoś niczego mi się nie chce zakręcony pochmurnie, zimno. nawet straciłam wenę do jazdy na rowerze bo ciągle coś. dzis z rana zaraz jadę na strzyżenie z psem i 2-3 godz w plecy bo to dojechać , ostrzyc, wrócic. potem szybko obiad (nie mam pomysłu) aaa i zakupy przeciez trzeba zrobic i pranie nastawic. chyba jesienna chandra mnie dopadła zmieszany


  PRZEJDŹ NA FORUM