Pogodynka :)
Jesień już na maxa, las się wybarwia, liście spadają coraz szybciej, wieje. Dobrze że jeszcze temperatura znośna- rano 12 stopni.

Zmienne nastroje, jak nie nadmiar energii i chęć realizacji różnych planów to melancholia i marazm.
Oby do wiosny.

Ostatnio leciał w tv film : "Pachnidło", oglądałam już kiedyś ale wtedy jakoś tak obojętny mi był. Teraz jesienią inny miał sens. Nagrany jest w innych barwach niż tradycyjne filmy, żółte odcienie podkreślają gorąco Prowansji. I wiecie co doszłam do momentu gdzie były sceny z pół lawendowych. Patrzyłam i patrzyłam i nagle doszło do mojej świadomości że szczerzę się się jak szczerbaty do do suchara tak ja do telewizora.
O ile bylibyśmy szczęśliwsi gdyby nie było u nas zimy.



  PRZEJDŹ NA FORUM