Od zera do bohatera |
Martusiu, prawdziwek przepiękny! Ja też wróciłam z lasu właśnie Pierwszy raz w życiu znalazłam prawdziwka, a potem drugiego Żałowałam, że nie wzięłam ze sobą aparatu, pięknie obrośnięte pnie opieńkami i innymi kolorowymi grzybkami, muchomorki jak malowane |