Rabatkowej historii ciąg dalszy
Oj, Marzenko, nie było Cie u mnie, a zauważyłaś, że trawnika coraz mniej wesoły. Taki mam właśnie zamiar. Zrobić obszerne hostowisko. Żeby rosły na nim olbrzymie hosty po lewej stronie granicy lasu, w głębszym cieniu i średnie, jaśniejsze funkie przeplecione tawułkami, w cienistym zakątku wesoły



  PRZEJDŹ NA FORUM