KOLCZURKA KLAPOWANA
    Dorka pisze:

    Co do barszczu... prezentu od bratniego narodu sowieckiego, to kiedyś w gminie zadałam niewinne pytanie jaki mają plan niszczenia rośliny, bo należy wprowadzać tego typu działania do regulaminu, pamiętam, że patrzyli na mnie jak na kosmitkę.


I jaki ma sens moje ewentualne pisanie do gminy? Czy nie lepiej zaczynać od dołu? Od nas samych? Skoro mamy świadomość pewnych rzeczy, nie możemy reagować właściwie?
Cóż, jak widać do świadomości potrzebna jest jeszcze odpowiedzialność.

    Emka pisze:

    Ewo, bo nie rozumiem czemu osoba która się grzecznie przysłuchuje od dłuższego czasu nie zabiera udziału w różnych dyskusjach na inne tematy których mamy sporo, a jak dochodzi do "małej kontrowersji" to jest pierwsza, by wytknąć palcem.


Czy Pani umie czytać całościowo, czy tylko to co chce? Jak mogłam cokolwiek napisać jak przez całe lato miałam zablokowaną możliwość pisania?

    Emka pisze:

    Jak się wchodzi do kogoś to się kulturalnie przysłuchuje rozmowom i nie zarzuca właścicielowi niekompetencji.


Właścicielowi? Byłam przekonana, że to forum publiczne i można wypowiadać swoje zdanie. Ale widzę, że mimo publicznego forum, panuje tutaj zasada nie jesteś z nami, to jesteś przeciwko nam. Wszyscy jednym głosem i nie wychylać się. okey.

Pozwoliłam sobie jeszcze wysłać pw do administratora forum.


  PRZEJDŹ NA FORUM