Rabatkowej historii ciąg dalszy
No to żeby za bardzo nie przybijało naszej Marzenki, wkleję troszkę kolorów letnich.





W przyszłym roku chciałabym popracować nad lewą strona tego zdjęcia. Trawę planuję zastąpić czymś ciekawszym niż trawa. Na razie coś mi się w głowie kołacze, ale może w końcu wymyślę tak, żeby było dobrze.



Gaura jednak mnie jakoś nie zachwyca. Różowa mi zdechła.


Zupełnie beztrosko wsadzona papryczka, już jako krzaczek kwitnący, zaskakuje mnie owockami wesoły


Moi kochani
Mam plan, a właściwie to jestem w trakcie jego realizacji. Na tarasie, który jak wiecie ( kto był, to wie) jest zwrócony na południe, w lecie nie da się posiedzieć. Temperatura w słońcu dochodzi do 60st C. Swoje robią również muchy.
Dlatego zapaliłam się do zrobienia memi własnemi rencami rozsuwanego zadaszenia wesoły Takie mi się bardzo spodobało

http://allegro.pl/pawilon-pergola-aluminiowa-3x3-z-skladanym-dachem-i3471535753.html

ale ma kilka minusów:
1. kosztuje ile kosztuje
2. pergolę na tarasie już mam, po co mi kolejna
3. wymiary są za małe
4. większy kosztuje na pewno dużo więcej
plusy:
1. składa się i rozkłada wesoły

Dlatego właśnie kupiłam 8 metrów tkaniny Monaco w słoneczne żółciutkie pasy



kółka do karniszy z zaczepkami miałam



A Zbyś kupił rurki chromowane



Już wiem jak to zrobić, muszę jeszcze dokupić 50 metrów tasiemki wesoły
Wiem, że nie będzie takie ładne i eleganckie jak na zdjęciu, ale będzie moje własne i mam nadzieję, że mi wyjdzie ( nie bokiem) wesoły





  PRZEJDŹ NA FORUM