Rabatkowej historii ciąg dalszy
wesoły

Nigdy wcześniej nie przypuszczałam, że pokocham ten spokój, cykanie świerszczy, brzęczenie pszczół i ciche strzelanie kłosów dojrzałej pszenicy w gorące letnie południe. A już strzelała wysypując nasiona. Dopiero niedawno dowiedziałam się, że pszenica strzela wesoły I tylko w gorące dni.
dziś upał rozlał się na całą okolicę. W południe nawet ptaki ucichły szukając chłodnego cienia, teraz przyroda znów nabiera sił i budzi się do życia z gorącego letargu
Obcięłam moje stare krzaczki lawendy, pachną niesamowicie mocno... już tęsknię za kolejnym latem oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM