Liliowce
A powiem Wam, że te, które mi umknęły też chyba były fajne. Jak zajrzałam do przekwitniętych kwiatów, to jeden był bordowo-czerwony, jeden różowy z ciemnym środkiem, a jeden to był taki http://funkia.pl/smugglers-gold-liliowiec-p-440.html

Trudno, musimy poczekać do następnego roku... I to jest wkurzające w tym, że nie można tam być codziennie płacze


  PRZEJDŹ NA FORUM