SKALIKOWO 2013/14 ogród jeszcze w powijakach, ale będzie piękny...

Lucy- ciapnęli kawałki do badań Ewcia - nie dają mi się forsować, jak zbierałam ogórki mama szła za mną z koszykiem "bo dźwigać nie wolno" Znalazłam dużo koźlaków, ale strasznie robaczywe, nawet maluszki mają robaczywe nóżki... Od teściowej dostałam fioletowego floksa. Rodzice już pojechali, a my szykujemy się do wieczorno-nocnego połowu, wlałam naftę do lampy, mamy świetliki na spławiki, noc przed nami!!! A! teraz tylko takie noce, bo przez miesiąc np. nie można bara bara i do jeziorka też nie można, sama nie wiem czego bardziej żal

  PRZEJDŹ NA FORUM