Rabatkowej historii ciąg dalszy
    Janneke pisze:

    Jak chcesz, możemy zabrać Cię ze sobą aniołekaniołekaniołek


Asiu, kusząca propozycja, bo akurat urlop zaczęłam.... ale nie będę Wam przeszkadzać. Z ciężkim sercem, zostaję.

    Emka pisze:

    ślicznie wyszła rabatka bardzo szczęśliwy i widzę że na tej foliowej plecionce robisz. Ja dziś kupiłam 3 paczki po 10 metrów i w nosie mam pielenie wesoły


Emko, ja wydzieram całą darń i wybieram korzenie chwastów i dopiero wtedy układam folię. Rabatki dlatego właśnie nie skończyłam, bo po obecnych deszczach glina lepi się do łopaty i wyrywają się wielkie kawały. Nie da się wyrównać powierzchni. Muszę czekać aż przeschnie ( mam nadzieję, że przestanie w końcu padać).
Marzenko, a zauważyłaś, że razem z lawendą rosną przetaczniki od Ciebie?


  PRZEJDŹ NA FORUM