Kwiatów nie ruszają, nie odbiegają zbyt daleko, gdy się przestraszą pędzą do garażu lub kojca. Warzywnik po drugiej stronie budynku, na straży psy, one nie zbliżają się do Piaskowca i Bazalta, wiedzą, że by straciły życie. Studnia musi poczekać, mam nową pracę, wywalczyłam odsłonięcie spod starego tynku kamieni na których stoi domek, teraz walę po kamieniach i własnej ręce, ale Jotek powiedział, że skoro JA CHCĘ, to mam odsłonić, on zakryłby całość barankiem (taka łachudra ).
|