Pytanie - jak to wszystko "ogarnąć"...?
Jest jeszcze jedna istotna sprawa, nie da się wszystkiego wyczytać i stosować się według konkretnych wskazówek. Ogród to żywy organizm, rządzi się swoimi prawami. Po prostu trzeba go obserwować... Uczyć się metodą prób i błędów...
Każda z nas te błędy popełnia do teraz, ale praktyka czyni mistrza, więc po prostu zacznij, a później już będzie coraz łatwiej.
Powodzenia wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM