Futrzaste, pierzaste i inne - pochwalmy się pupilami
Nasze zwierzątka....
Martusiu, to była koteczka podrzucona do stadniny koni w Ustroniu Morskim. Pani, która ma pieczę nad stadniną, wzięła ją do weta i na koszt miasta została koteczka wysterylizowana. I tylko tyle, Żadnych szczepień, badań, nic. Tylko świerzb w uszach i robale w brzuszku.


  PRZEJDŹ NA FORUM