Rabatkowej historii ciąg dalszy |
poza tym śluzu masz wtedy obrzydliwą ilość... mozna sypać pokruszone szkło,popiół,włosy,koruszone skorupki jaj,wtykać w ziemie w okół ulubionych roslin blachę miedzianą pociętą u góry tak,aby miała ostre brzegi Włosy sie u mnie nie sprawdziły,trociny też,skorupki jaj nie sprawdziły sie u syna...dzisiaj dosypię ślimakol w innych miejscach, podlewam gnojówką z pokrzyw(smrodek niezły) ,jutro pryskam naparem z czosnku i papryki na mszyce-już się studzi |