Pogodynka :)
Miałam zrobić, ale szarówka już była. Jutro będą. Wyplewiłam przed domem rów. Oczywiście wkurzałam się cały czas. XXI wiek,żeby kanalizacji nie było, tylko popieprzone rowy, co cały czas zarastają. Muszę kupić gruba folię i założę cały. Posadziłam trzmielinę płożącą. jak będzie folia, to może nie będzie tak zarastać diabeł
Róże spryskałam Decisem, bo mi parkowe skoczek różany opanował diabeł Liście bieleją, nieładne są.
Hortensje limelight obsiądzięte mszycami, aż całe czarne, ale ich nie spryskałam, bo całe mnóstwo skorków na nich siedzi, a to pożyteczne stworki, może zjedzą mszyce. Choć taką ilością mogą się przejeść i umrzeć z przejedzenia... No to wtedy popryskam. Wyplewiłam, wygrabiłam i wieczór się zrobił wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM