Rabatkowej historii ciąg dalszy
Ewciu dokupisz jeszcze swoją ukochaną różę. Przyznam się do zbrodni, zauważyłam na pączkach róży mszyce, a karate w domu nie miałam (dziś Jotek kupi), co zrobiłam? chwyciłam za pryskacza na komary i kleszcze... wszystkie pąki na które prysnęłam zginęły, musiałam obcinać badylki.


  PRZEJDŹ NA FORUM