Rabatkowej historii ciąg dalszy
Asiu, jutro wstawię, została w pracy. To duża róża w donicy z ziemią, a ja dziś bez autka byłam ( przegląd eM mi załatwiał). Całe szczęście nie było tłoku w tramwaju, bo chyba bym szła na nogach pół Krakowa wesoły Ale jest i jest piękna wesoły Choć to nie Artemis...


  PRZEJDŹ NA FORUM