100 różnych problemów
wiecie co. mialam ta impreze w białowieży u eMa. no i jak wracalismy, zobaczylam strzalke i napis "miejsce mocy". lol M pukał sie w czoło ale kazałam pojechać.później jeszcze z 3 kilosy trzeba było dreptać przez puszcze. non stop sie rozgladalam czy gdzieś żubr sie nie czai bo to środek puszczy a one łażą luzem zmieszany komary siekały niemiłosiernie ale doszłam na miejsce. okazało się że tam, pradawni słowianie odprawiali rytualne modły i takie tam. kamienie wkopane (?) tak dziwnie jakoś zakręcony stanełam na jednym, postałam ....zobaczymy.


  PRZEJDŹ NA FORUM