Rabatkowej historii ciąg dalszy
Ojej, nie wierzę wesoły
Jaka cudna wesoły Czułam, że to będzie pamiątka na czterech łapkach... Ewusiu, jak dobrze, że ją zabraliście, choć wygląda na to, żę po trochu, to ona wybrała Was wesoły
A jak podróż, zniosła ją dobrze? Wiadomo w jakim jest wieku?
No i macie przytulaśnego kotka do kochania...
Nie mogę się doczekać, aż ją poznam osobiście oczko

Aha, napisz Ewo jeszcze, jak przyjęły ją Twoje ogoniaste chłopaki wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM