Pogoda była obrzydliwa,, do 9.30 lało strugami, zimno. na szczęście jak wychodziliśmy deszcz przestał padać, do końca dnia bardzo pochmurno, po południu było już bardzo zimno.
Pokarzę wam co wymodziłam Magiczne ciasto Agatki, tort na którym nie wyszło zdobienie, dlatego zamaskowałam kwiatami, koszyk z papierowej wikliny pleciony splotem ósemkowym , który jest bardzo fajny i bukiet z bratków w doniczkach 

Ciasto w smaku przypomina napoleonkę dół wychodzi coś w rodzaju naleśnika, środek budyń waniliowy a na górze bardzo delikatny biszkopcik, hehe aż trudno uwierzyć że to wszystko samo się robi bo konsystencja surowego ciasta przypomina ciasto na naleśniki Zniknęło, wszyscy z ciekawości próbowali, bardzo fajny pomysł na napoleonkę inaczej, lubię budyniowe 


|