ROK '13
Lucynko przeżyłam, ale nie miałam kiedy podrapać się w przysłowiowy tyłek, jak znalazłam chwilę to tylko po to żeby kręgosłup na chwilę posadzićwesoły Udało się , msza bardzo fajna, ksiądz fantastycznie poprowadził i nareszcie ulga że już po. Zdjęcia wstawię jak przekopię całą setkę z sesji bardzo szczęśliwy

Kalinka cudna, u mnie pod blokiem ma malusie pompony takie na wielkość pomponów przy kapciach ale ma ich baaardzo dużo, jest śliczna bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM