U Emki
Wycięłam od Dorki żeby nie śmiecić jej w wątkuwesoły

    Lucy2na pisze:

    na bank masz ...rosną sobie i czekają ..a czasem takie niedoglądane robią piękne niespodzianki


miejmy nadzieję, dziś rano Art powiedział, że aż się boi tam jechać, bo od października nie byliśmy.
Powiedziałam mu że jak nie chciał jechać to nie jeździliśmy. Czepiał się też do moich pozabezpieczanych butelkami roślinek na oknie, więc warknęłam żeby sobie "odpuścił"pan zielony bo skoro nie mogę mieć domu z ogrodem, a nawet mieszkania z balkonem żeby mieć odrobinę zieleni, to od kwiatków ma się odstosunkować pan zielony
Wpadłam też kilka dni temu na pomysł, zacznę go gnębić żeby akwarium wywalił bo ja chcę sobie zrobić kącik coś w rodzaju ogródka na podłodze pod ścianą tam gdzie stoi akwarium pan zielony
Nie pomaga normalne podejście, to pomoże walnięty pomysł zadziałapan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM