100 różnych problemów
Czytam i jestem szczęśliwa, że chłopcy, to już nie źrebaki, tylko koniska... ale z młodszym, którego w posagu wniósł mąż mamy kłopot, wczoraj znów nas oszukał i gdzieś przepadł. Pamiętajcie... z dziećmi zawsze kłopoty - mniejsze lub większe, a jak nie kłopoty, to i tak znajdziemy powody, by się martwić.


  PRZEJDŹ NA FORUM