100 różnych problemów |
Wiecie co z tymi szkołami to też wina rodziców ...na wsi dzieci nie mają wyboru ..jest jedna szkoła i jedno przedszkole i jedno gimnazium na całą gmninę i dzieci chodzą i nikt nie jęczy bo wyboru nie ma jak widzę w szkole tych rodziców ....palnelabym w łeb normalnie za niedługo castingi będą po domach ogłaszać " szukam szkoły dla dziecka , zainteresowane placówki proszę o zgłoszenie kandydatur" mówię tylko o tym co widzę u siebie a dzieci często rozwydrzone jak dziadowski bicz do rodziców nie dociera tylko mają jeden argument ..przeniosę dziecko do innej szkoły |