100 różnych problemów
Wybiera się ale czysto teoretycznie.
Młodego do zerówki musiałam dać do szkoły podałam gdzie chciałam żeby chodził. Szkoła i system mnie odrzucili bo byłam spoza rejonu, brakowało mi punktów a do rejonu za wszelką cenę nie chciałam iść. Zostałam bez szkoły i udałam sie do innej i dzieki Bogu że go tam nie przyjęli, bo został tu w tej szkole gdzie było miejsce a to bardzo fajna szkoła, gdzie dzieci są zawsze dopilnowane, nic nie ginie bo wszystko jest uporządkowane, zawsze są lekcje zaznaczone i ciągła informacja w dzienniczkach.
U akurat jestem wdzięczna systemowiwesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM