100 różnych problemów
a dajcie spokoj z tym systemem. moja corka poszla do gimnazjum nie w swoim rejonie. nikogo o tym fakcie nie powiadomilam bo sadzilam ze jest SYSTEM i bedzie wiedzial ze osoba z takim peselem uczy sie tu i tu; tym bardziej ze na karcie w szkole podtswowej wpisalam gdzie idzie dziecko. i nagle , po 3 latach (w 3 klasie gimnazjum) dzwoni do mnie babka , ze moje dziecko nie realizuje obowiazku szkolnego zdziwionyzdziwiony no nic dziwnego ze ten dzieciak co go zamordowali lezal w jeziorze, to nie mogli dojsc kim on jest. jak dzieckiem zarejestrowanym interesuja sie po 3 latach to co dopiero takim co nigdzie nie figuruje. zakręcony


  PRZEJD NA FORUM