100 różnych problemów
Jak dzieci idą do szkoły to system teraz wybiera kogo gdzie, jak mi starszy nie zda to nie idę do dyrektora tylko system go wyrzuci gdzieś na zadupie gdzie już prawdopodobnie nie będzie w ogóle chodził, bo będzie za siedmioma górami.
Jesli nie wiadomo kto nam co dyktuje to wiadomo na pewno że nic z tego dobrego nie będzie, a zmiany pewnie dopiero za 100 lat jeśli wogóle.


  PRZEJDŹ NA FORUM