Rabatka pod blokiem
    gawronka pisze:

    wiecie co , ja czasmi (szczegolnie jak wracam skads samochodem) mam takie mysli zeby rzucic to wszystko w pizdu, i tak pojechac przed siebie. nie myslec o obiedzie, prasowaniu, sprzataniu, o innych problemach. tylko znajac mnie to zaraz bym sie martwila a co w domu, a jak daja sobie rade. bez sensu



Lucynka założyła wątek o czytaniu książek, przyznałam się że nie czytam bo nie mam na to warunków i czasu. Powiem więcej Art mnie dobija , potrafi powiedzieć co ty za bzdury czytasz? Po co to czytasz? Oj można by dużo mówić.... Ale (...) koleżanka jak mówiłam pożyczyła mi książkę pt:"Jedz, módl się, kochaj" i do końca zostało mi jeszcze 1/4 całości. Delektuję się nią, gorąco polecam dla osób wrażliwych, taka babska książka o kobiecie która czuła się zagubiona i zrobiła szalony krok, po prostu tak jak Marta mówi: rzuciła wszystko w pizdu, wyjechała wesoły
Żal mi kończyć czytać, bo czuję jakbym traciła przyjaciółkę, zwyczajnie zazdroszczę jej tej odwagi.


  PRZEJDŹ NA FORUM