Otom ja) - mamuśka 6-steczki ,wiekowa ,szarpnięta życiowymi perturbacjami,chrześcijanka z wyboru,zachwycona życiem z Bogiem,Jego odkrywaniem,przebywaniem ,poszukiwaniem...temat rzeka-moja pasja Od ponad 25lat z wyboru budująca ...mam nadzieję ,że na skale...oby juz nie na opak,oby nie byle jak,oby ... chcę sprawdzić Boga ,doświadczyć Go ,dać Mu się zmieniać...pozwolić Mu odkłamać rzeczywistość,którą karmią nas media,szkoły,rodzice,ludzie... wiem,że mogę zostać wrzucona do worka fanatyków,ale ...nic to...mam to gdzieś ... ludzkie gadanie zawsze nam towarzyszy,filtruję ję wielokrotnie ludzie mnie fascynują,przerażają,boję się złych ludzi,ale tez chcę zrozumieć,kochać,otaczać się Ludźmi...
Ogród jest bardziej moją tęsknotą,ucieczką-od smutku,od traumatycznych przeżyć,od śmierci,od rozpaczy,od niszczycielskiej siły człowieka...życia na ziemi takiej ,a nie innej,wśród ludzi-wampirów- -ogród,natura-to również uzewnętrzniona Prawda-Bóg-to siła do życia,to nadzieja,to energia otom ja-w bardzo dużym skrócie - wariatuńcio też
w towarzystwie urodzinkowym-z M,pierworodnym i drogą memu sercu Marią
|