Rabatkowej historii ciąg dalszy
Początek kwietnia, 6.00 rano, wiosna w pełni można by rzec. sarny są tak glodne, że nawet nie boją się jak im robię zdjęcie, biedne zwierzątka smutny





Wyniosłam im pod las jabłka, miałam tylko kilka. Muszę kupić worek takich gorszych, będzie taniej.


  PRZEJDŹ NA FORUM