Moni "ogarnia" przybytek......czyli wiecie co tu kiedyś będzie
Miałam mech na małej działce i powiem szczerze wolała bym mech na tej dużej działce niż oset i trawe pastewna czy też perz. Nie robiłam nic , wycięłam tylko drzewo i jak trawnik dostał słońca , był często koszony i nie była gleba zbyt wilgotna, ten mech "zdech" wesoły Nie wiem gdzie sie podział, po prostu zniknął.


  PRZEJDŹ NA FORUM