Pośmiejmy się |
Mój mężczyzna jest najbardziej romantyczny na świecie. Jak mu wydrapałam serduszko na karoserii samochodu to aż się rozpłakał. ........... Siedzi facet cały dzień w knajpie i pije, zamroczony poleguje na stole z twarzą w kotlecie. Wieczorkiem się ocknął, próbuje wstać ale nogi odmawiają mu posłuszeństwa. - Kelner - kawę! Kelner przynosi, ten wypija i znowu próbuje wstać - i znowu nie może. - Kelner - jeszcze 2 kawy! Kelner przynosi, ten wypija i z trudem wstaje. Na chwiejnych nogach wraca do domu, wali się na łóżko i zasypia. Rano budzi go telefon: - Czego? - Tu mówi kelner z baru, czy będzie pan dzisiaj u nas? - A bo co! - Bo nie wiem, co mam zrobić z pana wózkiem inwalidzkim. .......................... Koleś postanowił się żenić, idzie rozmawiać ze swoją matką: - Mamo, zakochałem się i chcę się ożenić, ona też mnie kocha i będzie nam wspaniale. - Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać. - To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a Ty zgadniesz, która jest moją wybranką. - Niech i tak będzie. Następnego dnia typ przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę - To ta ruda pośrodku. - Dokładnie. Skąd wiedziałaś? - Strasznie mnie irytuje i już mi się nie podoba... |