Ze 3 dni dół mnie męczył straszny, na szczęście przetrwałam go i .... pamiętacie tą pajęczynkę z kolorowym liściem co Lucy nam na nagłówek wrzuciła ![pytajnik](/emot/icon_question.gif) Wtedy zaczęłam robić serwetkę na szydełku. Wkopałam się sama na mukę bo zrobić coś bez gotowego wzoru wcale nie jest łatwo. Motałam motałam, kot też i walnęłam w kąt. Na szczęście długo nie leżała Dostałam olśnienia i po ciemnicy coś tam zaczęłam dłubać. Przyznaję że jak już trochę się tych oczek zrobi to oczy wcale nie są tak potrzebne Dziś wygrzebałam z fotek pewien motyw i przerobiłam go pod siebie żeby było łatwiej. Serweta znów ruszyła i cieszy mnie strasznie. Trzymajcie kciuki za to żebym ją szybko skończyła ![bardzo szczęśliwy](/emot/icon_biggrin.gif) Chyba mam dobry humor ![zakręcony](/emot/icon_rolleyes.gif) ![pan zielony](/emot/icon_mrgreen.gif) |