U Emki
No właśnie i wszystko jasne.
Ale jeszcze zostając w temacie o środkach odurzających i tym podobnych, zastanawia mnie co się może kryć w białym soku, który wypływa z rannych części rośliny. Otóż mój Kot pokąsał figę. Figa puściła biały sok. Prawdopodobnie musiał go spróbować, bo siedział na stole i komicznie wywijał jęzorem pan zielony Raczej nic nie robi mu ta substancja, bo jako kocię już ją smakował, ale za to humor to mu dopisywał calutki dzień. Dawno go takiego uhahanego nie widziałam pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM