Futrzaste, pierzaste i inne - pochwalmy się pupilami
Nasze zwierzątka....
Emka, Twoje zwierzęce fotki, jak zwykle boskie !!

Nasze zwierzaki nic nam nie powiedziały, za to Grom, ten adoptowany wybrał wolność, tzn. dal dyla jak mąż wziął go na spacer bez smyczy. Podejrzewam, że jakaś sunia w okolicy ma cieczkę. Mąż poszedł go szukać, a ten skurczybyk chował się przed nim i wcale nie miał ochoty wracać do domu. Pan strzelił focha i poszedł do domu, a pies wrócił nad ranem, brudny jak nieboskie stworzenie. Wpuściła go starsza, bo nieśmiałó szczekał pod bramą. Całe następne 2 dni pies udawał, że go nie ma. Wiedział, że podpadł pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM