Chwalę się :)
Aj, coś Wam powiemwesoły
Mój eM robi oświetlenie w kuchni na meblach z halogenków ale nie podszafkowych tylko takich wystających i powiedziałam, że fajnie wyglądałyby abażurki z wikliny poapierowej. Od słowa do słowa i pokazałam na necie eMowi takie abażurki, a przy okazji wianki na święta. Załapał bakcyla wesoły I nic tylko "zrób taki wianek, a ja będę malował". Nawet farbki złotą i srebrną przyniósł do domu wesoły
kręcę teraz te rurki, ale mnie już palec boli od szaszłyczkowego patyczka. Po 50 rurce załapałam wreszcie jak je robić, żeby cienkie wychodziły pan zielony
Kurcze, zamiast zająć się robotą przedświąteczną, to ja papier skręcam zakręcony


  PRZEJDŹ NA FORUM