Historia jednej rabatki
co nie znaczy, że na jednej się skończyło...
No dobra, trochę się wstydzę ( z racji swoich siwych włosów) ale powiem Wam w wielkiej tajemnicy pan zielony
Na studia seposzłam. Ale dzieci mi już urosły, a wnuków jeszcze nie mam, więc jakoś czas postanowiłam sobie zająć wesoły
I bardzo proszę trzymać kciuki dziś o 14.30, bo egzamin pierwszy mam właśnie.pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM