Ogród w Skalikowie
jeszcze w powijakach, ale będzie piękny...
Jestem nie do życia. Spałam u teściowej, obudziła mnie przed czwartą, krzycząc, że palą się samochody na parkingu. Płonęło jedno autko, kolejne było osmalone, moje stało nieco dalej. Policja, 2 wozy straży, płomienie, kłęby dymu... ogólnie film sensacyjny. Stałam w oknie jak typowy gapiący się typ i zastanawiałam się... ugaszą? czy ogień dojdzie do mojego? Ugasili, nawet zrobiłam zdjęcia... jak typowy gapiący się osobnik rodzaju ludzkiego. Czuję się paskudnie. Chyba pojadę do domku.


  PRZEJDŹ NA FORUM