Grzebiąc w necie za pomysłami powtórnie wpadłam na ...frywolitki. Przyjrzałam się dokładnie...i czekam na przesyłkę z koraliczkami na bransoletkę dla wnusi oraz...czółenko do frywolitek. Będę się uczyć- z netu skopiowałam kursiki jak robić. A wszystko przez to , że bardzo spodobały mi się gwiazdeczki na choinkę frywolitkowe. Nie wiem czy się nauczę- na razie się do nauki przymierzam.
Poprawiam posta, bo przypomniałam sobie- kupiłam podstawke pod bombkę- w pasmanteryjnym sklepie- akurat srebrna do srebrnej bombki. Jeszcze tam pójde, bo maja dojść złote podstawki.
|