Chwalę się :) |
Gat, możliwe, że jedną (najprawdopodobnije tę pierwszą) zrobiłaś ciaśniej. Przy drugiej już miałaś ręce przyzwyczajone i robiłaś lużniej. Ona jest tylko dłuższa, czy też szersza? Zbiegnąć w praniu raczej się nie dadzą. Ten kordonek jest marceryzowany, własnie dlatego, żeby się nie zgiegał i nie filcował. Możesz zrobić tak: 1. zamoczyć obie i naciągnąć obie na taką samą szerokość-wysokość. Jedną trzeba będzie mocniej naciągnąć, a drugą nie naciągać wcale. Muszą się suszyć leżąc na powierzchni płaskiej. Pod spód trzeba dać folię i np prześcieradło. 2. Dorobić do tej, która jest krótsza odgóry rządki okienek, żeby długość się zgadzała. I wtedy trzeba inaczej je zawiesić, z taką falbanką na górze. Ale spróbuj najpierw pierwszego sposobu. |