Historia jednej rabatki
co nie znaczy, że na jednej się skończyło...
Nie ma całe szczęście jeszcze zimy, ale jest bardzo zimno, mokro i wietrznie, brrrrr.
Przed domem jednak przypominają mi o lecie rośliny wesoły







W domu krzyżaczek chce przespać zimę na beniaminie wesoły



Wisi tak juz kilka dni cały czas w tym samym miejscu, ale żyje, bo jak go połaskotałam w stópki, to się zawinął w kulkę wesoły Jakoś nie mam serca go na to zimno wyrzucać
zmieszany

Na zwenątrz już mglisto, choć kolory jesieni jeszcze się rzucają w oczy.







  PRZEJDŹ NA FORUM