Ogród w Skalikowie
jeszcze w powijakach, ale będzie piękny...
Nagadałyście mi... w pracy też nagadali... jak pokazałam nogę, zapisuję się do lekarza i trochę się boję. Ok! strasznie się boję, a nie trochę.
Tatko zrobił Piaskowcowi nową budę, ma podwójne ściany, wypełnione styropianem, zdjęcie cyknę, jakaś taka dupna jestem ostatnio. Wykopałam dziwaczki, spróbuję przetrzymać korzenie, jak nie przeżyją, to mam jeszcze nasionka, wiosną wysieję. Zebrałam też nasiona liatry, znalazłam w necie, że należy wysiewać po zebraniu, a w innym miejscu, że wysiewamy wiosną po stratyfikacji i trochę zgłupiałam.


  PRZEJDŹ NA FORUM