Sprawy forum
No dobra,to i ja wtrace swoje trzy grosze...
Fakt,jestem tu malo,a wszystkl przez Anke,bo zarazila mnie rurkami pan zielony ( zartuje Aniu,bede Ci dozgonnie wdzieczna za to ) oczko
Ale...
Jesli juz tu wchodze to czuje sie jak w domu widzac te same nicki,wiem jakich postow sie spodziewac,wiem w kazdym temacie co przeczytam.
Na jedno jest to fajne,na drugie nie ( sorry)
Fajne,bo czuje sie sielsko,ale nie fajnie bo mam wrazenie jakby to forum stalo w miejscu,to tak jakby ogladac "Mode na sukces",skonczylam ogladac na odcinku 67 a gdy obejrzalam odcinek 567 akcja byla ciagle w tym samym miejscu.
Czasem widze nowe tematy,ale te same osoby,te same poglady,znow wszystko to samo....

Dlatego w pewnej kwestii zgadzam sie z wawikiem,ze dobrze by bylo gdyby naplynelo troszke swiezej krwi,zeby cos sie dzialo nowego,bo nawet za duzo spokoju jest niezdrowe.
I to prawda,ze nigdzie nie mozna czuc sie bezpiecznie,a w sieci to tymbardziej.To ,ze tylko sobie w malym gronie rozmawiamy wcale nie znaczy,ze nie czytaja nas tysiace czytaczy i trzeba byc tego swiadomym,nawet na takim malym forum jak to.

Mozecie mnie znienawidziec,moze nawet nie powinnam sie odzywac,bo malo tu jestem ostatnimi czasy,ale jesli kazdy pisze co mysli....to pomyslalam,ze zrobie to i ja.
Dobranoc.


  PRZEJD NA FORUM