Co Cie dzis wkur....rzylo :))
tiaaaawesoły

No to ciągniemy dalej ten wózek gniewu.

W szkołach zbierają kasztany. Ok zbieram i ja. Każdy miał wazyć kasztany i podpisane zanoscić, tak więc raz zaniosłam 1,5 kg, za drugim razem 3 kg, a dziś zatachałam 6,5 kg. Pytam panią która przyjmyje ile już ma Kubuś a ta zapisała mi jedynkę za ten wielki wór i powiedziała, że ona nie wazy tylko wpisuje na pojemniki.
Osz ty ...@ jedna pomyślałam. To ja tacham na raz tyle, przeciez mogłam to na 3 części podzielić i miała bym 3 pojemniki a nie jeden.
Pójdę jeszcze raz bez kasztanów i jej nagadam diabeł

To taka głupia błahostka ale wyprowadziła mnie z równowagi.


  PRZEJDŹ NA FORUM