Historia jednej rabatki co nie znaczy, że na jednej się skończyło...
Zwariowana pogoda. W sobotę słonecznie i prawie gorąco a od wczoraj mokro i zimno strasznie. Na razie przesadziłam bergenie, a na ich miejsce wsadziłam Magical Fire
Pozostałe dwa maleństwa czekają grzecznie w swoich doniczkach.