Co Cie dzis wkur....rzylo :))

To chyba dziś taki gówniany dzień. znów po raz kolejny zabrałam się za przerabianie skóry z męskiej na damską. Spasowałam boki i ramiona i tu by było super gdyby nie rękawy, ni cholery nie pasują w tej pozycji w jakiej były wszyte. Wyszło tak jakby teraz szew od rękawa miał być bardziej z przodu niż szwy boczne. Podziurawiłam palce mimo że szyje się dobrze i rzuciłam w kąt. Stwierdziłam że zrobię z niej torbę albo buty więc jej nie wyrzucę. Na pocieszenie poszłam i kupiłam długą kurtkę, normalnie leżała w sklepie i czekała na mnie, przy tym 2 spódnice, polar dla młodego, kardigan, chustę ecre. Szal i rękawice w kolorze amarantusa bratowa zakazała mi kupować na szczęście, wychodził za drogo. Popłynęłam z rozpaczy, dobrze że to nie w galerii i że bratowa nie miała więcej kasy przy sobie

  PRZEJDŹ NA FORUM