Oj, Lucy, sprawa okropna z tym robalem Zebyś tylko pracy nie straciła bo o ta obecnie ciężko. Inna sprawa to nie mozna pozwolić ,żeby ktos po tobie jeździł wykorzystując swoje stanowisko. każdemu należy się szacunek.
A takie "zamiatanie pod dywan", lekceważenie to tylko tragedie się dzieją. Popieram twoją walkę