Moje Kozino
Ostatni zapewne, ale fajnie bo kukurydza była, taka pychotka, słodziutka mniam wesoły
W kozino robiłam kukurydzę na ognisku, w mundurkach - w opakowaniu, też pycha jak taka podgotowana w wodzie, tyle że więcej smaku miała wesoły


  PRZEJD NA FORUM