OGRODOWE SZALEŃSTWA BUNI- czyli- moja nieustająca miłość do zielonych |
Ja jestem skromna- i uczę się cały czas- jaka tam ze mnie skarbnica... Jak będę wiedzieć to rzecz jasna odpowiem. Dziś wydałam trochę roślin- niestety nie wysyłam- biorą osoby z for ale z mojego miasta. Wydałam część datur, krasnokwiaty i oleandry... Niestety nie mogę już wszystkiego chować i byłam zmuszona/ przez męża do rezygnacji z niektórych... On się martwi o moje stawy i bolące ręce- więc mnie namówił i z żalem oddałam... |